piątek, 1 sierpnia 2014

01.08.2014 ~ 17:00

~zupełnie niespodziewany Toruń~
~dzień i tak miał być szalony- kafelkarz, babcia z synkiem, zakupy, kilka prań i pakowanie, ale poranny telefon zmienił wszystko. W efekcie było...kafelkarz, zamiana aut, Toruń i najwieksza radość na mój widok ever:-P, Szeroka, tłumaczenie, zgoda, Bydzia, mycie okien i długie, 
balkonowe pogaduchy przy piwku na balkonie ;-)~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz