wtorek, 30 września 2014

30.09.2014 ~ 17:00

~nieznoszę polskiej służby zdrowia!!!~
~miał być okulista Bąbla, ale kolejka była taaaaaak ogromna, że uciekliśmy~


wtorek, 16 września 2014

16.09.2014 ~ 17:00

~Wracamy do domku, a tutaj katarek i coś ciepły nasz Misiek~
~Ząb-Kraków-Częstochowa-Łódź-Toruń-Bydgoszcz~


poniedziałek, 15 września 2014

15.09.2014 ~ 17:00

~Popradske Pleso~
~Ząb-Łysa Polana-zastavka w Popradskim Plesie- i spacerek do Plesa i nazad do zastavki~
~i nasz drugi spacerek - Łysa Polana i Dolina Białej Wody do Polany Białej Wody i ostatni przejazd przez Zakopiec~


niedziela, 14 września 2014

14.09.2014 ~ 17:00

~szybkie wskoczenie do Zakopanego~
~szukanie apteki po żel na dziąsełka i zakupy dodomkowe ~
~przepyszny obiad w Białce Tatrzańskiej~


sobota, 13 września 2014

13.09.2014 ~ 17:00

~cudownie męczący dzień!~
~pyszne śniadanko-jacuzzi-Dolina Kościeliska-zmęczony obiad i Kac Vegas~
~dzisiaj wyszedł nasz długo oczekiwany drugi ząbek!!!!!~


piątek, 12 września 2014

12.09.2014 ~ 17:00

~Dolina Jaworowa, Polana pod Muraniem~
~oczywiście nie mogło się obyć bez zakupów w Popradzie i cudownego obiadu w Novej Lesnej~



czwartek, 11 września 2014

11.09.2014 ~ 17:00

~Gubałówka~
~droga od "naszego" kościółka na szczyt i okropna ulewa w dół~
~pierwsze poranne jacuzzowanie naszego Potworka~


środa, 10 września 2014

10.09.2014 ~ 17:00

~Zakopane~
~Deszczowo więc dzisiaj jesteśmy w Zakopcu. Po Piotrowym wnerwie na Krupówkach postanawiamy pospacerować bokami. W sumie robimy 7,5 km :)~
~kawa z białą czekoladą i kremówka w Samancie - NAJLEPSZE!~
~PS. Tylko my potrafimy znaleźć wolne, DARMOWE miejsce parkingowe w samym centrum Zakopanego! :)))~


poniedziałek, 8 września 2014

08.09.2014 ~ 17:00

~popołudnie w Krakowie~
~ruszamy na wakacje! CEL - Ząb!!!~
~Bydgoszcz-Toruń-Łódź-Częstochowa-Kraków-Ząb~


sobota, 6 września 2014

06.09.2014 ~ 17:00

~ostatnie przedurlopowe spacerki po osiedlu i kupowanie wód i cukierków na drogę~
~ostatnie chwile żeby nadrobić firmę i blogi~


piątek, 5 września 2014

05.09.2014 ~ 17:00

~jak to mówią - wykopać dół i przysypać wapnem ;P~
~miał być okulista i neurolog, a wyszło, że okulisty tego dnia nie ma, a neurolog przyjmuje później niż wcześniej...~
~pozytyw tego dni... precudowna kawka na mieście z samego rana!~